دانلود کتاب Zakazana psychologia. Tom I. Pomiędzy nauką a szarlatanerią
by Tomasz Witkowski
|
عنوان فارسی: ممنوع روانشناسی. حجم I. بین علم و szarlatanerią |
دانلود کتاب
جزییات کتاب
W książce autor stawia tezy, że psychoterapia to oszustwo i jest szkodliwa. I tezę tą udowadnia. Jeśli nie jest szkodliwa to jest to tylko posiadanie przyjaciela za pieniądze który nas wysłucha i nie ma sensu udawać, że jest to coś więcej. Autor porównuje to do korzystania z usług prostytutek. Coachów i trenerów osobistych traktuje jeszcze gorzej.
Autor też atakuję psychologię jako naukę. Brak weryfikowalności, powtórzeń eksperymentów, badania nad rzeczami które nikogo nie interesują zamiast badanie rzeczy którymi jest zainteresowane społeczeństwo i mogą być użyteczne w terapii, artykuły naukowe nikogo nie interesują (nawet innych uczonych) bo nikt ich nie cytuje.
(...)
Autor pokazuje duże afery w dziedzinie psychologii akademickiej i jak z nimi walczono (za granicą, oczywiście, u nas nie ma afer przecież). To jeden ciekawy wątek "Zakazanej psychologii". Te dwa pierwsze rozdziały powinny moim zdaniem być obowiązkową lekturą na pierwszym roku studiów, a potem w każdym roku pracy badawczej.
(...)
Druga część książki poświęcona jest grzechom psychoterapii - czyli jak bardzo rozpowszechnione są metody terapii, nieoparte ani o badania naukowe, ani o jednoznaczne wytyczne co do sposobu pracy, bez kontroli nad terapeutą - słowem: wolna amerykanka. Słowa krytyki lecą w stronę samego Freuda (to mnie nie dziwiło, mistrz nie życzył sobie nigdy poddać swojej metody jakimkolwiek próbom weryfikacji), praktyków NLP czy tzw. odzyskiwania wspomnień. Tu włos mi się na głowie jeżył, gdyż zawsze sądziłam, że psychoterapią nie można sobie zaszkodzić. Na szczęście autor daje czytelnikowi wskazówki, po czym poznać rzetelnego terapeutę i jakie metody są bardziej skuteczne od innych (str. 199).
Ogromnie ciekawe dla mnie były fragmenty o samej potrzebie terapii, o jej ‘prostytucyjnym’ charakterze, o uzależnieniu od płatnej pomocy psychologicznej i szufladkowaniu pacjentów.
W kolejnej części czytamy o prowokacji dziennikarskiej Witkowskiego, która polegała na opublikowaniu w czasopiśmie „Charaktery” wyssanego z palca artykułu o rzekomo nowej metodzie terapii. Nie dość, że redakcja opublikowała bzdury (podrasowując tekst splagiatowanymi fragmentami), to wielu czytelników uznało artykuł za godzien uwagi, a metodę terapii za obiecującą. Wyszła tutaj łatwowierność czytelników – wystarczyło czasopismo o dobrej opinii, parę znanych nazwisk i skomplikowanych pojęć i voila – mamy nową szkołę w psychoterapii. Niestety postawa redakcji po ujawnieniu prowokacji daleka była od pożądanej. Ponieważ historię walki Witkowski vs. Charaktery znałam już, rozdział ten nie przyniósł dużo nowych informacji.
Polecam również lekturę dodatków – stanowią jedne z najcenniejszych fragmentów książki.